Zaćma u kota

Zaćma u kota, nazywana również kataraktą, to schorzenie, które niesie ze sobą bardzo przykre konsekwencje w postaci trwałej ślepoty. Właściciele kotów powinni więc zwracać baczną uwagę na objawy, które mogą zwiastować chorobę. W jaki sposób można rozpoznać zaćmę u kota i jak można jej zapobiegać?

Przyczyny zaćmy u kota

Zaćma u kota może być zarówno chorobą wrodzoną, jak i nabytą. Zazwyczaj zaćma wrodzona jest schorzeniem dziedzicznym, dlatego w przypadku zwierzęcia dotkniętego tą postacią choroby, najlepiej jest nie dopuszczać do jego rozrodu. Zaćma nabyta może wynikać z różnych przyczyn. Jedną z nich jest niedobór tauryny w diecie zwierzęcia.

Karmiąc kota karmą ze sklepu, warto zwracać uwagę, czy ilość tauryny jest wystarczająca – obecnie uważa się, że tego składnika nie można przedawkować, dlatego powinno być jej przynajmniej 2000 mg na kilogram karmy. W przypadku samodzielnego komponowania karmy, warto dodawać taurynę w formie suplementu. Problem z niedoborem tauryny nie dotyczy zazwyczaj kotów wychodzących, ponieważ najlepszym źródłem tauryny jest mysi mózg. Warto pamiętać, że niedobór tauryny może odbić się nie tylko na kociętach, ale również na starszych osobnikach.

Objawy zaćmy u kota

Objawy zaćmy u kota mogą pojawić się również jako następstwo cukrzycy. Nadmiar glukozy może przenikać do soczewki, co powoduje jej zmętnienie. Cukrzyca u kota zazwyczaj jest konsekwencją nadwagi – źle zbilansowana karma, zawierająca zbyt wiele zbóż, zazwyczaj jest powodem nadmiaru kilogramów u kota domowego.

Innym powodem zaćmy u kota może być zranienie oka – dotyczy to zwłaszcza kotów wychodzących, które mogą zostać zaatakowane przez inne osobniki. Urazy oczu zdarzają się także w trakcie przedzierania się przez krzaki i zarośla. Zaćma może pojawić się także jako wynik starości kota – tak dzieje się zresztą bardzo często.

Objawy zaćmy obejmują zazwyczaj widoczne zmętnienie soczewki, jednak w początkowej fazie schorzenia właściciel nie zawsze to zauważa. Kot bardzo często nie okazuje, że coś jest nie tak – warto o tym pamiętać także w przypadku innych chorób. Innym symptomem są ogólne problemy ze wzrokiem – zwierzę może mieć problemy zarówno z postrzeganiem przedmiotów w dzień, jak i w nocy. Także pocieranie oczu świadczyć może o zaćmie lub innym schorzeniu.

Leczenie zaćmy u kota

Leczenie zaćmy u kota polega zazwyczaj na zastosowaniu zabiegu operacyjnego. W początkach choroby lekarz może zaproponować leczenie farmakologiczne, jednak warto pamiętać, że jak do tej pory, to właśnie operacja jest uznawana za jedną ze skuteczniejszych metod leczenia zaćmy.

W większości przypadków chirurgiczne usunięcie zmętniałej soczewki i zastąpienie jej sztucznym odpowiednikiem skutkuje co najmniej częściowym odzyskaniem wzroku przez zwierzę. W początkowej fazie choroby skuteczne może okazać się również usunięcie samych złogów w soczewce.

Bez względu na wybrany rodzaj leczenia lekarz musi przeprowadzić serię badań. Warto również pamiętać, że to specjalista decyduje o wybranej metodzie leczenia u konkretnego kota. Właściciel zwierzęcia musi słuchać zaleceń dotyczących przygotowania kota do operacji oraz działań, które trzeba wykonać po zabiegu.

3 myśli na temat “Zaćma u kota

  1. Dobry weterynarz od razu, na pierwszym badaniu będzie wiedział, że zaczęła się zaćma u kota. Wbrew pozorom to jeszcze nie wielki kłopot jak szybko się ją wykryje, bo można ją u zwierzaka leczyć. Ale do kieszeni będzie trzeba sięgnąć, i to niestety dość głęboko.

  2. Ludzie, bądźmy poważni… Kto normalny by leczyć zaćmę u kota? Gdzie zmierza ten świat? Takie są odwieczne prawa natury – jak kot traci wzrok, to ginie, bo to jest jego największy atut i najważniejszy organ. W większości przypadków leczenie zaćmy u kota to po prostu strata czasu i kasy.

    • Normalny człowiek, który bierze odpowiedzialność za zwierzę, ma świadomość tego, że w razie potrzeby trzeba je leczyć. Jeśli kot traci wzrok to obowiązkiem jego opiekuna jest zrobić wszystko, co możliwe, by mu ulżyć. I nie, nie jest to eutanazja ani czekanie na naturalną śmierć. Nie masz ochoty dbać o kota – nie adoptuj go.

Dodaj komentarz

Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa

44 + = 46